Orgie za ścianą były w miarę "normalnym" wydarzeniem. Przeważnie byli to ludzie po pięćdziesiątce, którzy postanawiali się zabawić w większym gronie. Domyślacie się klimatu: głośne disco-polo i wyuzdany sex w wiele osób. Czasami zdarza się też sado-maso: to jest szczególnie ciekawe jak instalują wielkie metalowe konstrukcje przez pół dnia po to żeby potem drzeć się całą noc.
Problem zaczyna się kiedy pojawiały się wielkie karki, z wypchaną górą od dresu. Wóda, głośniejsza muza, awantury.
Comments (0)
See all